Dziś czyli 8 czerwca odbyło się oficjalne rozpoczęcie euro 2012 , które jak każdy wie jest organizowane w Polsce.Ja do samego końca miałam nadzieje na wygraną polski no ale cóż skończyło się remisem 1:1(lepsze to niż przegrać).Miejmy nadzieje że we następnych meczach pójdzie i lepiej i wyjdą z grupy.
A teraz zupełnie o czym innym byłam dziś na zakupach i kupiłam sobie świetną sukienkę miałam też chrapkę na spodnie ale takie bardziej jak leginsy ale nie mogłam się zdecydować na kolor czy błękitny czy tez malinowo pomarańczowy.Pierwsze co to byłam za błękitnym ale potem po dłuższym zastanowieniu doszłam do wniosku że może te malinowo pomarańczowe i teraz sama nie wiem więc jutro idę jeszcze raz i może się zdecyduje.Dziś wreszcie napotkałam w pewnym sklepie sukienkę na która dano czekałam mam tu namyśli sukienkę asymetryczną (pokazywałam ją w poprzednim poście) na sukienkę tez się nie zdecydowałam,ponieważ w tym kolorze co chciałam to nie było rozmiaru a do pomarańczowej nie jestem przekonana bo miała za duże wcięcie na plecach.A wam jak minął dzisiejszy dzień , a i jeszcze jedno wy na jakie spodnie byście się decydowali na jaki kolor ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz