Ostatni przykuły moja uwagę aparaty polaroid (czyli aparaty natychmiastowe),a stało się to za sprawa tego że do mojego miasta przyjechała moja stara koleżanka o imieniu Natalka która już w 2 klasie podstawówki wyjechała do Gdyni.Koleżanki z mojej klasy , z którymi chodziłam 6 lat do szkoły czyli cała podstawówkę postanowiły się z nią spotkać skora jest tak blisko no ale dobra teraz do sedna pewna z dziewczyn powiedział że pamięta jak wyglądał Natalki stary dom i pamięta że miała właśnie ona taki aparat. Ja tego nie pamiętam choć często u niej bywałam no ale cóż... .Aparaty te według mnie są cudne po prostu się w nich zakochałam , ale niestety kiedyś one były bardzo drobie więc go nie mam a kupić taki teraz w dobrym stanie właściwie to interesuje mnie tylko nowy choć stary ma swoją historie i ciekawszy wygląd jest jeszcze parę 'ale'
1.teraz też są drogie
2.trudno je nabyć
3.papier do niego strasznie drogi (z tego co wyczytałam w necie)
4.jeśli już jakiś znalazłam to wcale nie wygląda jak klasyczny polaroid i robi malutkie zdjęcia wielkości karty kredytowej.
Chciała bym mieć bardzo taki aparat ale skoro papier do niego kosztuje podobno 70-80zł za 7-8sztuk (czyli 7-8 zdjęć) to trochę drogo.Warto jeszcze wspomnieć , że parę lat temu wycofano je z produkcji bo weszły aparaty cyfrowe po czy ponownie wznowiono ich produkcje w 2008 roku ale jak widzę w nowszej wersji.A wy kojarzycie takie aparaty? Jeśli nie jeśli w ogóle nie znacie to mam dla was obrazek może dzięki niemu sobie go przypomnicie lub zobaczycie po raz pierwszy:).
A to nowsza wersja:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz